Powiedzieli po meczu:
Alfred Gislason, trener THW Kiel
- To był trudny dla nas mecz, ale takiego się spodziewałem. Mecz, w którym było kawał dobrej
piłki ręcznej. Choć obie drużyny nie uniknęły błędów. O wyniku zdecydowała jedna
piłka, a mieliśmy to szczęście, że trafiła ona do nas. I ją wykorzystaliśmy.
Aron Palmarsson, rozgrywający THW Kiel
- Przyznam szczerze, że fajnie nam się grało przy takiej atmosferze na trybunach, przy takim dopingu. Wiedzieliśmy, że mamy problemy zarówno w defensywie, jak i w ataku. Na szczęście udało nam się poprawić po przerwie grę w ataku i to, jak się okazało, było decydujące dla losów tego spotkania.
Manolo Cadenas, trener Orlen Wisły Płock
- Mecz był bardzo dla nas ważny. Graliśmy z jedną z najlepszych, obok Barcelony i Hamburga, drużyn na świecie. Losy tego pojedynku rozegrały się w ostatnich sekundach. Podobnie jak to było w meczu ligowym z Wetzlar [THW wygrał 26:25, zdobywając zwycięską bramkę na kilka sekund przed końcem meczu - red]. W obliczu jednak braków kadrowych jestem usatysfakcjonowany postawą drużyny w tym pojedynku.
Marcin Lijewski, rozgrywający Orlen Wisły Płock
- Nie spodziewałem się tak dobrego meczu przeciwko tak renomowanej drużynie. Jestem dumny z tego, że drużyna postawiła się THW Kiel. To dobry prognostyk przed kolejnymi meczami. Dziękuję publiczności za stworzenie niesamowitej atmosfery.